Strony: | 1 | ... | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | ... | 118 |
Jedzie sobie premier Miller swoją limuzyną przez polską wieś. Niestety zdekoncentrowany kierowca przez przypadek potrąca biegnącą przez ulice świnie i zabija ją. Premier na to:''idź do najbliższej gospody,bo swinia należała najprodopodbnie do nich i wyjaśnił cała sprawe. Powiedz że polski rząd pokryje szkody''.Kierowca tak zrobił. Poszedł do gospody. Premier czeka godzinę, dwie, trzy...w pewnym momencie pojawia się kierowca-pijany,brudny,koszula mu ze spodni wystaje,rozporek rozpięty,w ręce dwie pełne flaszki...premier pyta co sie stalo. a ten na to:''No poszedłem do tej gospody,opowiedziałem co się stało a oni dali mi wódki, córka gosopodarza dogodziła mi jak nigdy,nakarmili mnie...''
Premier na to-''a co tym im powiedziałeś?''
Kierowca-''no że jestem kierowcą premiera i zabiłem świnie...''
Dwoch staruszkow siedzi na laweczce pod domem spokojnej starosci, patrzą melancholijnie w przestrzen, kiedy w pewnej chwili odzywa sie jeden z nich:
- Tadziu, mam juz 75 lat, jak bym sie nie ruszyl wszystko mnie boli i dokucza reumatyzm... Jestes moim rówiesnikiem, powiedz, jak ty sie czujesz?
- Jak nowo narodzony.
- Naprawde? Jak nowo narodzony?
- Tak. Nie mam wlosów, nie mam zebów i chyba przed sekunda zlalem sie w gacie.
Ciekawostka ze świata nauki:
Ostatnie badania naukowe ujawniły, że piwo zawiera żeńskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mężczyzn. Aby sprawdzić, czy rzeczywiście piwo zawiera żeńskie hormony, każdy z nich dostał 11 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartości do organizmu, czas badania wynosił ok. 3 godzin. Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono inkoherencje (zaburzenia myślenia i mowy)
- 100% nie potrafiło prowadzić samochodu
- u 90% zauważono tendencje do tycia
- 80% wpadło w melancholię i wybuchało płaczem o byle głupstwo
- 80% chciało wydać pieniądze na byle co
- 75% trudno było zrozumieć
- 90% nie było świadome, że opowiada głupoty
- 85% nie było w stanie przyznać się do własnych błędów.
I jak tu powiedzieć, że w piwie nie ma żeńskich hormonów?
Przychodzi poważny i szanowany biznesmen do sklepu zoologicznego i mówi do sprzedawcy:
- Panie, daj mi pan psa, ale takiego obronnego, bo widzisz pan, ja ważna postać jestem, pies mnie musi przed bandziorami chronić.
Sprzedawca popatrzył z niechęcią na mężczyznę. Poszedł na zaplecze i przyniósł jamnika. Biznesmen niedowierzając oczom:
- Panie, no co pan?! Kpiny jakieś sobie urządzasz czy jak? No co to u diabła jest? Jak taki pies mnie obroni?!
Sprzedawca nie wytrzymał. Wziął jamnika za ogon, zaczął nim kręcić nad głową i krzyczy:
- No podejdź pan, podejdź!
Holenderka skarży się przez telefon przyjacielowi:
- Jestem w depresji...
- Może pojedziemy do Belgii, tam jest wyżej?
Slogan reklamowy z okazji uruchomienia połączenia concordem Paryż - Nowy Jork.
- Śniadanie w Paryżu, kolacja w Nowym Jorku.
Jakiś złośliwiec dopisał:
- A bagaż w Nairobi.
- Czy ten zegarek dobrze chodzi?
- Nie, trzeba go nosić.
Niedaleko małej parafii, zbudowanej przy drodze, stoją rabin i ksiądz. Piszą na tablicy wielkimi literami: ''KONIEC JEST BLISKI, ZAWRÓĆ NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!'' W chwili, gdy piszą ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi kierowca i krzyczy:
- Zostawcie nas w spokoju. Wy religijni fanatycy!
Wsiada z powrotem do samochodu. Odjeżdża. Po chwili słychać wielki huk i trzask... Duchowni patrzą na siebie i ksiądz mówi:
- Eeee... może po prostu napisać ''Most jest zniszczony!''. Co?
Na granicy jeden celnik pyta drugiego:
- Lubisz śliwki?
- Tak.
- To chodź, mam dwie Węgierki na kontroli osobistej.
Wchodzi gościu do baru i mówi.
-Poproszę piwo. Na to barman.
-Jasne czy ciemne.
Jasne że ciemne.
Strony: | 1 | ... | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | ... | 118 |